Od Wisławy dla ... /akrostych/
https://www.youtube.com/watch?v=vTNo8EXP0gA
Żaden szyfr mnie tu dzisiaj nie
zatrzyma.
Entuzjazmu też nie trzeba już wcale
Gdzieś, gdzie smutek sam za długo sobie
przysiadł,
Nawet łez, tanich łez, i tak dalej.
A na koniec, w dłoń za bagaż słów
jakichś;
Jeszcze słychać, to pociąg złoty czeka.
Kocham cię, przecież wiesz, jedyny mój
taki
Od zawsze i po wieczność z daleka.
Cichutko... Przejdę, by z gawry nie
zbudzić;
Hiacynty, fiołki leśne zaśnieżone,
Ach, czemu. Trzeba w porę wrzątek
wystudzić,
Nim odnajdziesz mnie, by pożreć, moje
Yeti.
dziękuję: https://www.youtube.com/watch?v=4I_NYya-WWg&list=RDvTN o8EXP0gA&index=2
Komentarze (23)
bardzo dobry wiersz z tajemniczym smutkiem :-)
pozdrawiam
smutny i bardzo ciekawy
nieodgadniona
nietuzinkowo przedstawiona...
+ Pozdrawiam :)
Witaj. Podoba się wiersz, z dobrym przekazem i
klimatem jaki stworzyłaś.
Na TAK.
Pozdrawiam.:)
Miłość też potrafi boleć. Niebanalnie napisany wiersz.
Pozdrawiam
*otulony
Smutkiem otuliny wiersz ale piękny jest :)
Pozdrawiam serdecznie
☀
W nietuzinkowy sposób przekazana zatrzymująca myśl.
Pozdrawiam paa :)
Niby nie chciałaś a jednak na chwilę,
tym fajnym wierszem mnie zatrzymałaś.
Bardzo delikatnie, cichutko to uczyniłaś,
po drodze nawet z gawry nie zbudziłaś...
Pozdrawiam. Miłego dnia :))
zaskakujesz i potrafisz zaciekawić jednocześnie |:-)
Jak dobrze poczytać dobrze skrojoną poezje,
serdeczności.
wspaniała harmonia bez rozpraszania
nie pożre nie znajdzie ciepło emanuje ogromne
chodź do mnie :)))Pozdrawiam:))
Tak wiele smutku w Twoich strofkach
ale super metafory :)
Posłuacham teraz nutek
Pozdrawiam serdecznie Agrafko :)
...zatrzymałaś:))
lubię Twoje pisanie