oddaj mi słowa!
Panie oddaj mi słowa!
Słowa Twej chwały
Słowa uśmiechu
Słowa słonych łez
Słowa szumu liści
Słowa małego smutku
Oddaj mi słowa Panie!
Jestem jak kłoda odrzucona
Jak zużyty zapisany zeszyt
Jak puste pióro
Jestem ciszą ciszy
Pustką pustki
Nocą nocy
Chłodem chłodu
Słowa mi oddaj Panie!
Słowa....Panie…
Słowa....
autor
T&T
Dodano: 2010-01-06 20:12:03
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Słowa. Mogą zranić, mogą dodać otuchy, mogą
pocieszyć.Modlitwa do Pana pozwoli wybrać właściwą
drogę. Serdecznie pozdrawiam.
wiersz ma w sobie to coś co każe do niego wracać może
dramatyczny ton ,puenta niby prosta ,a tak wymowna
będę złośliwa... i zapytam dlaczego autor nie jest
konsekwentny i nie napisał nocą nocy, tylko "mrokiem
nocy"?;> ;) Podoba mi się...ale trochę za dużo
"pustki"(puste pióro, pustką pustki)
Jak modlitwa o wenę, a może głębsze dno? Mowić trzeba,
nie można dusić w sobie słów.