Oddech
Oddycham.
Kolejny wagon z czystym powietrzem
wjechał na bocznicę tuż przy delikatnych
oskrzelach.
Niewidzialni robole za chwilę rozniosą
go
do każdej, najmniejszej nawet komórki.
Niby to takie proste i zwyczajne,
a jednak bez tej przezroczystej nitki
dającej mi siłę trwania raczej by mnie tu
nie było.
Dziwne.
Od czegoś, czego nawet usilnie patrząc
nie potrafię dostrzec uparcie istnieję.
Oddycham.
To wszystko dzieje się ponad mną.
Oddycham i już.
Istne perpetuum mobile,
które czy chcesz czy nie chcesz zawzięcie
produkuje co2. Jakże trudno przychodzi
cieszyć się czymś co jest takie zwyczajne.
Tak jak życie, rodziców, albo zdrowie.
Dopiero doceniamy to wszystko gdy w
magazynie stwierdzamy manko.
Oddycham.
Nie jem, nie piję. Nie płaczę
i nawet przestałem się uśmiechać, jednak
dalej oddycham.
Ostatnio choć to niespotykanie podejrzane
przestałem politykować, lecz wciąż
oddycham.
Może nawet spokojniej i pełną piersią.
Pewnie ktoś długo nad tym myślał, że dał
nam usta i nos.
Gdyby nie to mógłbym się udusić całując
ciebie.
Śmieszna byłaby klepsydra. „Zmarł śmiercią
tragiczną podczas pocałunku”.
Ale właściwie czemu nie. Umrzeć kiedyś
każdy musi, a w takich atrakcyjnych
okolicznościach to istny rarytas.
Zdaje się że, w końcu znalazłam sposób na
to uporczywe oddychanie.
Covd, to zdaje się zdecydowane
antidotum.
Byle tylko nie podłączyli mnie do
respiratora.
Bo wtedy znowu zacznę oddychać.
Komentarze (13)
:))
To że oddychamy jest tak oczywiste, że rzadko zwracamy
na to uwagę. Dobry pomysł ale mam dwa drobne
zastrzeżenia do wykonania:
1. Symbol dwutlenku węgla to CO₂, a nie co2.
2. "Pewnie ktoś długo nad tym myślał, że dać nam usta
i nos." - ja napisałbym "żeby dać".
Dobry wiersz. Oddychac pelna piersia. Pozdrawiam :)
Oddech to życie,a wiosna obiecuje nam oddech pełną
piersią :)
Być może nadedzie taki czas, że wszyscy odetchniemy z
ulgą.
Pozdrawiam.
Jak już zacząłeś to tym bardziej pełną piersią
oddychaj :)
:))) też tak po cichu uważam ;) ale psalm piękny i nie
zaszkodzi raz dziennie go wypowiedzieć swoimi ustami ,
z czasem sercem:)
Modlitwa oczywiście, ale covd to na szczęście jedynie
wymysł zdecydowanie chorej wyobraźni:)))))))))))
spokój i modlitwa (psalm 91 -odwrotność Covida)
Polecam :) Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do
zdrowia :)
Podoba.
Miłego dnia :)
Zamień ten "noś" na nos
Oddychaj i nie poddawaj się...
Pozdrawiam serdecznie
Jak oddychasz to żyjesz. Pozdrawiam serdecznie:)
człowiek jest cudownie skonstruowany.