ODKĄD CIĘ NIE MA...
Odkąd cię nie ma, płaczę snem,
Słów twoich echo ze mną jest.
Odkąd cię nie ma nie brak łez,
Oddech twój czuję...
I zapach też...
Odkąd cię nie ma, odszedł świat,
Nie ma on barwy, katem sam.
Odkąd cię nie ma, nie jest wart,
By iść i dążyć...
Pusto tam...
Odkąd cię nie ma, brak mi słów,
Serce stanęło, nie ma chwil.
Odkąd cię nie ma, zamilkł głód.
Zostałam sama...
Umrę z tym...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.