Odnalazłam ciebie...
wszyscy jej szukamy....
Odnalazłam ciebie w pierwszej kropli
deszczu
życiodajnym cieple złocistych promieni
i świergocie ptaków zziębniętych o
świcie
które z odrętwienia budzą serce ziemi
odnalazłam ciebie w gałązce wierzbowej
gdzie puszyste bazie dorośleją listkiem
a nieśmiała zieleń tak oczy raduje
i daje nadzieję na ciepło nam wszystkim
odnalazłam ciebie w bezkresnym błękicie
obłokach tak słodkich jak cukrowa wata
powietrzu pachnącym małym wonnym
fiołkiem
gdy jesteś tu ze mną jak nie kochać
świata
odnalazłam ciebie wreszcie w sobie samej
obudziłaś duszę i tchnęłaś w nią życie
za to tak cię kocham przyjaciółko wiosno
wynagrodzę wierszem za wszystko sowicie.
Komentarze (19)
W sobie motylki i zieleń.
Ładnie.
;)
Ładnie tak odnaleźć wiosnę w sobie:)
Bardzo ładny wiersz w formie i treści :)
bardzo podoba:)
Pięknie - bardzo na tak :)
bardzo piękne to odnalezienie, przeczytałam z
przyjemnością :-)
Bardzo ładny, wiosenny wiersz. Dobrej nocy.
Ładny wiersz :)
Piękny wiersz,czyta się lekko i z zaciekawieniem
.Wielki plus!:)Pozdrawiam.E.
Ladnie:)+
Fajny:)
Bardzo ładnie :)
Pięknie dziękuję:)
Fajnie - na ciepło. Miłego...
Bardzo ładny, z nadzieją wiersz. Serdecznie pozdrawiam