Odrzucony
Dla kochanej Ani, dzięki za wszystko
Tysiące myśli, westchnień moc
i jedno tylko ważne słowo
Potokiem łez znów minie noc
i wszystko zacznie się na nowo
Słodyczą ból, radością żal
Me mysli smutek znów zamroczy
Tak życie mija tysiącem kar
snem wiecznym chcę już zmróżyć oczy
Niemocą kat, w twarz pluje los
i nie ma sił by dusze złączyć
Więc po co żyć i po co trwać?
Marzeniem moim ból zakończyć
Odchodzę więc w nieznaną dal
w katarsis skąpać moją duszę
Choć za tą dalą druga dal
czuję że dalej odejść muszę...
Tułaczki trakt, pielgrzyma los
brakiem miłości naznaczony
Na ziemię padam, za ciosem cios
Ja, kochający...lecz odrzucony...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.