Ognisko
Spójrz na ognisko moich smutnych
wierszy.
Jak płomienie pochłaniają przelane na
papier łzy,
jak pierwszy tekst unosi ku niebu szary
dym.
Teraz skieruj swój wzrok na mnie i powiedz
czy widzisz ten cichy żal głęboko w sercu
schowany, gdy zamienia się w popiół los mój
opisany.
Patrz na mnie jeszcze przez chwilę, jak
pozbywam się wspomnień, słów
zrymowanych.
Ile teraz z przeszłością jest więzi
pozrywanych.
I otulmy się ciepłem tego ogniska w ciszy,
nie mów mi, że dobrze zrobiłam, że ciężar z
pleców wreszcie zrzuciłam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.