ogołocenie
z drzewa
spadła budka dla ptaków
one
zdążyły dawno
wyfrunąć
wisiała
pusta jak dzwon
któremu wyjęto
serce
z drzewa
spadła budka dla ptaków
one
zdążyły dawno
wyfrunąć
wisiała
pusta jak dzwon
któremu wyjęto
serce
Komentarze (21)
Drzewa rozbierają się do naga a ludzie ubierają się na
cebulkę.
No cóż, dzieci nie są własnością rodziców, a rodzice
nie są ich właścicielami. Ich zadaniem jest dobre
wychowanie, obdarzenie opieką i miłością a kiedy
dorosną pozwolić im na samodzielność i prawo wyboru,
jak chcą się odnaleźć w świecie dorosłych.
Z podobaniem wiersza skłaniającego do refleksji
serdecznie pozdrawiam :)
Wymownie.
Dzieci mamy "tylko na chwilę" dlatego nie warto robić
z nich sensu życia mz...
Pozdrawiam Nel-ko :)
Wieloznaczne ma znaczenie ten mądry wiersz. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem - w zamyśleniu. Udanego
beztroskiego dnia:)
tak jest też z ludźmi...
Tak o samotności przejmująco, pozdrawiam serdecznie:)
Gniazdo bez piskląt - samotność.
Pozdrawiam :)