Oj, liryku, liryku
Sparafrazowała mi się jedna kolęda:)
To jest rzecz przebadana (zbadana)
oraz oczywista,
że "liryk to duchowy (duchowy)
ekshibicjonista".*
Liru liru liru laj, liru laj liru laj
Własną duszę otwiera (otwiera)
przed całą gawiedzią.
Wcale się nie przejmuje (przejmuje)
co ludzie powiedzą.
Szlocha, kocha na przemian (na przemian)
Wszyscy, zwłaszcza panie
bardzo lubią poczytać (poczytać)
takie obnażanie.
Oj, liryku, liryku (liryku)
dać ci tron nad trony.
Pan Niebiosów w Betlejem (w Betlejem)
też był obnażony
* zwrot ukuty prze mojego ulubionego satyryka L.J.Kerna
Komentarze (69)
Jesteś Wielka :-) Pointa klasa !
świetnie, bo pomysłowo; ciekawie sparafrazować kolędę
to sztuka* pozdrawiam
Przekazuję Wam MIŁOŚĆ BOGA OJCA WSZECHMOGĄCEGO i
JEZUSA CHRYSTUSA
PANA NASZEGO!
Tam gdzie podążam tylko ONA MIŁOŚĆ STWÓRCY jest mi
potrzebna.
Pokój z WAMI
Fajny wiersz.
A co do mojego wiersza to muszę rozczarować nie jestem
gejem tylko czasami myślałem gdybym nim był, to czy
moje życie byłoby spokojniejsze - tego nie wiem(lubię
patrzeć na kobiety są inne i tyle o nich napisałem)
pozdrawiam
Valerio:)))
MAGNOLIO, nie wiem co powiedzieć, nie wiem o jaki cios
chodzi?
rafali to tylko rymowanka pod melodię znanej kolędy,
jaki tam styl:)))
piękny:)
Przepraszam miało być cios.
Osobiście wole inntymność jakoś straciłam wiare w
ludzką szczerość ,wiem co powiecie zdaje sobie sprawe
,ale chyba o jeden cis za dużo.
Pierwszy raz widzę taki styl pisania :) Mam mieszane
myśli :)
Serdecznie dziękuję kolejnym gościom za dobre
słowo:)))
:-)))
Z wdziękiem, inteligentnie, tak jak lubią blondynki
:-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Witam, dziękuje i pozdrawiam :)
Życzę szczęśliwego Nowego Roku 2015
Oraz miłej soboty. Lidka
Ciekawie i bardzo refleksyjnie przemawiasz...
Witam, dziękuje i pozdrawiam :)
Życzę szczęśliwego Nowego Roku 2015
Oraz miłej soboty. Lidka
Bardzo refleksyjny, pięknie napisany wiersz.
Doris,wszystko jest OK.Ten mój przydługi komentarz (i
niekoniecznie momentami na temat),był wynikiem zbyt
entuzjastycznego degustowania przeze mnie wina domowej
roboty.Ale czasami człowiek musi,inaczej się udusi...
Dobrze,że nie zdarza mi się to często,bo w stanie
lekko zawianym,pisałbym raczej powieści,niż krótkie
wierszyki.
Dzięki za słowa otuchy pod adresem mojej liryki.
Trzym się ciepło i szybko zdrowiej.
PS
A z tą erekcją,to prawda.