Oj, liryku, liryku
Sparafrazowała mi się jedna kolęda:)
To jest rzecz przebadana (zbadana)
oraz oczywista,
że "liryk to duchowy (duchowy)
ekshibicjonista".*
Liru liru liru laj, liru laj liru laj
Własną duszę otwiera (otwiera)
przed całą gawiedzią.
Wcale się nie przejmuje (przejmuje)
co ludzie powiedzą.
Szlocha, kocha na przemian (na przemian)
Wszyscy, zwłaszcza panie
bardzo lubią poczytać (poczytać)
takie obnażanie.
Oj, liryku, liryku (liryku)
dać ci tron nad trony.
Pan Niebiosów w Betlejem (w Betlejem)
też był obnażony
* zwrot ukuty prze mojego ulubionego satyryka L.J.Kerna
Komentarze (69)
Nowym gościom nieco spóźnione podziękowania:))))
Piękny. Ciekawa budowa.
Świetny. Pozdrawiam cieplutko.
oj poczytne obnażanie szlochanie a potem kochanie
ciekawy zapis
pozdrawiam
fajnie to napisałaś :-) ale tak z drugiej strony...
przecież poeta, czy zwykły (jak ja) wierszokleta, to
nie ekshibicjonista, przecież twórca kryminałów nie
zabija żeby napisać, tak samo my piszemy, ale czy
zawsze o sobie, czy w ogóle o sobie? :-)
:) Dobre, dobre liru, liru…
Kern też jest moim ulubionym autorem wierszy dla
dzieci małych i dużych, najbardziej za "Powiększające
szkło" i całą masę innych
Piotrze, Białesp, dziękuję serdeczności:))
Własną duszę otwiera
przed całą gawiedzią.
Wcale się nie przejmuje
co ludzie powiedzą.Widzę siebie w tej
treści.Pozdrawiam serdecznie.
Mówisz i masz LINOSKOCZKA
:-) :-) A ja tam się nie odsłaniam.
WN dzięki za sugestię poprawiłam
miłego życzę :)))
WN witam pięknie 'w pieśni odczycie' odczytane słowa
pieśni lub piosenki- żeby życie nie było piękne tylko
w piosenkach lecz i w realu pozdrawiam cieplutko:)))
ołówek, zuzu40, EwaM, MariolaC serdecznie was
pozdrawiam:)))
Wielka niedźwiedzico, dziękuję za komentarz
zasugerowałaś mi zmianę dostała na miała, zajrzy do
książki ( Iwony Porożyńskiej : miłość kocha czary na
stronie 128.Pozdrawiam:)
do ołówka: a skąd to u Ciebie takie uprawnienia żeby
nam przekazywać miłość Najwyższego ? Myślę, że tutaj
to niepotrzebne.