Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Oj merc...

Jadę swoim Mercedesem,
mam pieniędzy pełną kiesę.
W bagażniku karton "łyski"
garniturów dwie walizki.

Ograniczeń nie przestrzegam,
tylko na sobie polegam.
Ślę do lubej esemesy,
wypatruję innej "esy"...

Ktoś mi na ogonie siedzi?
Nikt mnie w życiu nie wyprzedzi!
Cisnę mocniej i za chwilę
już zostawiam gościa w tyle...

Radio pięknie mi przygrywa,
to się klasa "es" nazywa!!!
Wiadro ropy na sto pali
ale nie chcę się tu chwalić...

Byłem mechanikiem w "POM-ie",
dorabiałem się na złomie,
"Wszystko po 5 złotych" miałem,
Teraz rolnikiem zostałem...

autor

merc

Dodano: 2017-02-24 12:00:09
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

Baba Jaga Baba Jaga

Niezła ironia.Pozdrawiam:)

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo pomysłowe, zabawne

Jacek1972 Jacek1972

Ciekawie na wesoło, każdy sposób jest dobry, byle
właściciel był zadowolony bo pali opony. Pozdrawiam:-)

najdusia najdusia

Gdy masz furę i komórę,
pewnie nos zadzierasz w górę.
Lecz Policja Cię namierzy
i nie będziesz zębów szczerzyć!

anna anna

skądś te hektary trzeba mieć... Gratuluję!

Halina53 Halina53

Rolnik też potrzebny...dopieszcza gospodarki bębny...
pozdrawiam serdecznie

promienSlonca promienSlonca

Oj Merc, Merc! :)
Dobrej uprawy gruntow rolnych, zycze.:) hehe.
Bardzo mi sie podoba wiersz,
pozdrawiam.

ewaes ewaes

Swietny :)
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »