Okiem primabalerony
Tańczą pary w objęciach.
Garnitury aż trzeszczą,
głaszcząc suknie po plecach.
Nie żałują im pieszczot.
Brokat z włosów się sypie,
zapach perfum odurza,
toalety wykwintne.
Każda piękna jak róża.
W barachołki klimacie
znane tanga i walce.
Pan wodzirej się troi,
bolą zdeptane palce.
Wreszcie północ! Życzenia,
fajerwerki, szampany.
Wciąż grzeczności wymieniam,
cmok, cmok, zdrówka, kochani.
Bal z Sylwestrem zaczynam,
kończę na Mieczysławie.
Bąbelkowy łyk wina,
szast prast i po zabawie.
Sztucznych ogni feeria
z jasnym światłem i dźwiękiem.
Rok startuje w luksusach,
finiszuje w stajence.
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2015-01-03 00:51:56
Ten wiersz przeczytano 1638 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
Dorotko uśmiech za maraton pod moimi
wierszydełkami:)))
świetny i bardzo mądry wiersz, brawo :-)
Bolesławie, dziękuję za dobre słowo, dżentelmenie
beja:))
Rok startuje w luksusach,finiszuje w stajence,ale
wspaniale wymyśliłaś-pisząc ładne strofki,dziękuję za
u mnie, Nowy Rok 2015, niechaj będzie dla Ciebie
szczęśliwy,pozdrawiam
Piechotna serdeczności:)
Bal i po balu pora zejść ze sceny bywa.
WN dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie:)
Olu, masz dla kogo żyć. Uśmiechaj się, oddychaj:)))
Pozdrawiam ciepło:)))
Ciekawy tytuł, wiersz również mhmmmmm nie wiem,
dlaczego przypomniał mi się film Wodzirej?
Dorotko pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i z
uśmiechem:)
p.s. może i masz rację???????? Jeśli Bóg nie drwi to,
kto to robi?????????????!!!!!!!!!!
Art, Jędrula, cieplutko pozdrawiam
Gruszko kochana,
sabo,
Cecylio
dziękuję kobitki:))
Madiś, to u was nie grają "Barachołki"?!
Szczęśliwe człowieki z was:)))
pulsar, LuKra, Sotek pozdrawiam serdecznie:))
bronisławo, karacie, AniuTka, dziękuje za dobre
słowo:))
Wznoszę toast za wszystkie "primabaleroniny'! :)
Pozdrówka.
oba wydarzenia znaczne a każde w innej oprawie
obchodzone i chyba dobrze:)