Ola-Boga!
(punkt widzenia jej matki)
*
Wczoraj jeszcze była
Od początku bardzo pokochana przez matkę
choć w swoim zamkniętym świecie
miała przecież wszystko*
nawet wielkie od
Aleksandra
imię
to
:
w tym świecie poronionym przed "Wszystkimi
..."
jakiś "Bucefał" ją wciąż i wciąż
(prze)-nosi
najpierw to tam przy szczątkach było
in-(s)-tratne miejsce u prababci
jak babcię zabrała do siebie
słowa wyryte w granicie
tu zagrzały miejsce
aż do dzisiaj
31 - 10
br.
i
jeszcze wczoraj
ta zwykła tabliczka tam była
Ale za to dziś... przybyło zniczy i
kwiatów.
*
* - nie była zygotą
Komentarze (49)
Ps. az ciezko mowic o tych usunietych (czytaj,
zabitych) i spalonych w przyszpitalnych krematoriach
albo jeszcze gorzej....
Witaj. To niezwykle okrutne aby nie bylo 9jeszcze do
niedawna0 dla tych malenstw, ktorym nie dane bylo sie
narodzic, albo narodzic martwe, miejsca spokojnego
spoczynku w poswieconej ziemi. Nie wiem czy dobrze
odczytuje ale ... Moc serdecznosci.
Pociągnięcie skalpela,
nawet nie ma płaczu.
Kogo rozwesela,
płacz gdzieś na poddaszu.
Pozdrawiam Janusz.
wzruszyłeś mnie Januszku :(