Oliwienie
Grzywy, woj. podlaskie
Leopold rusznikarz ze wsi Grzywy
z natury swojej był wstrzemięźliwy.
Dziwiły się kobiety,
na widok seks podniety.
W kieszeni nosił puszkę oliwy*
(*do oliwienia zamka i czyszczenia lufy broni)
autor
Oksani
Dodano: 2017-09-20 19:28:14
Ten wiersz przeczytano 1861 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (68)
zielonaDano:-) Wojtusiu;-) dziękuję i pozdrawiam
dobranocnie:-)
wesoły limeryk i jakie skojarzenia gdy kobieta na to
spojrzy(to oczywiści zdrowy objaw). Pozdrawiam
Celinko.
Bardzo udany limeryk :))
Podoba się.
Xeniu:-) Walduś:-) Dziękuję i pozdrawiam
dobranocnie:-)
Dobry limeryk +. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
dobry pomysł podsunęłaś mi ....
dobre...
a czytać można na kilka sposobów
Dzięki Magdo*
Pozdrawiam:-)
ewuu78:-) Elena Bo:-) chacharek:-) wandaw:-)
Dziękuję
Pozdrawiam na miły wieczór:-)
Cha cha, pomysłowy gościu.Pozdrawiam z humorem.
fajny limeryk :)
wypychał sobie te instrumenty
i ciągle chodził jakiś nadęty
a to z olejem puszka,
robiła za wydmuszka.
Wszystko było dla kobiet zachęty.
Pozdrawiam :)
Oj chacharu w ciemności i po kilku głębszych - same
misski..... Dzięki Aruś, pozdrawiam:-)
u mnie po wypiciu kilku głębszych twe limeryki są
najpiękniejsze :)
Dziękuję Anno:-
Pozdrawiam cieplutko:-)