Onamudajki - makabreski (1)
Inny rodzaj miłości.
Ona mu daje, choć ledwo może
wytrzymać, bo tempo spore!
Wycisk mu daje kuchennym nożem,
choć miała zamiar... toporem.
Ona mu daje, bo żoną dobrą;
wybór... czy obciąć jak leci
palce, wliczając ten co go „kobrą”
nazywał dumnie... co trzeci?
Ona mu daje rady: - matole!
na plecach leż, się nie wzdragaj!
bo wypalanie znaków na czole
precyzji dużej wymaga!
Ona mu daje okład na oko
(to znaczy w miejsce gdzie było).
Raz go „wierzgnęła”, ciut za wysoko...
(nazwał ją starą kobyłą).
Ona mu daje rozwód i auto,
czyli jest z żony człek złoty,
a on „wybucha”, miast wdzięcznym za to
być... choć w walizkach był trotyl.
Życzę miłego czytania.
Komentarze (76)
brrrrutalne ale dobre
Witaj Bodku:)
Z przyjemnością mogę znów do Ciebie zajrzeć:) Super:)
Pozdrawiam:)
kuba-winetu
Miło mi Ciebie gościć.
PoZdrówka ślę. :)
jadgrad
Dziękuję i pozdrawiam. :)
Dziekuje za obecnosc
'uzytkownikowi usunietemu'. :)
mala.duza
Halino, uradowalas mnie swoim komentarzem. :)))
Pozdrawiam cieplo i serdecznie, z podziekowaniami. :)
Turkusowa Anna
Cieszę się bardzo z Twoego podobania.
Nisko się kłaniam. :)
molica
Dziękuję pięknie za przytaknięcie przekazowi.
Łączę serdeczności. :)
Ciekawy wiersz , takie to jest życie.
Pozdrawiam zdrówka życzę.
Ciekawie, fajnie
fajne
pozdrawiam serdecznie:)
aj oj ... sorki - na początku pisane a ja tutaj...
makabreski ok. - można i tak pisać hi hi
ciarki mam na plecach... ale czy rozbawiona?... fakt,
pomysł nietuzinkowy
Świetne wszystkie :))
Pozdrawiam rozbawiona i czekam na następne :))
lotka
Dziekuje pieknie za Twoj zachwyt. :)
Pozdrowionka. :)