Ono
zaśpiewało
zamieszało
ranną rosą zaiskrzyło
i się skryło
"a czemuż wy słone łezki
kapiecie,
tyle płaczu,
tyle cierpień na świecie"
zajaśniało
pokraśniało
wreszcie strasznie się wzburzyło
mgłą poranną załzawiło
dwa buziaczki przesłało i
odleciało
autor
polesiaczar
Dodano: 2014-05-02 23:09:23
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
...delikatny wiersz poranną mgiełką owiany...
Bardzo sympatycznie o sloneczku:)
Pozdrawiam majowo:)
Przyjemny, dobrze się czyta, pozostawia miły nastrój.
Pozdrawiam:)
uwielbiam :)
he he fajne :) Pozdrawiam :)
A to słońce, wędrujące!
Pozdrawiam!
lubie sloneczko ladny wiersz pozdrawiam
Coraz więcej będzie słoneczka,bo to przecież maj,to ja
też
"buziaczek" przesyłam
Dobrej nocy życzę:)
Słodziak wiersz, słoneczko przesyłam:-) Pozdrawiam
Chyba o słonku mowa:)