Orbitowanie bez smutku
https://m.youtube.com/watch?v=WnuEKtWiwLo
Czując pod stopami
oddech każdej z ulic,
unoszę się w melodii wiatru
odbijającej się od betonowych kamienic.
Niczym symfonia zaklętych nut
orbitująca w próżni,
bujam się bezwzględnie
wokół zdeprymowanych refleksji.
W księżycowym blasku
przygasające gwiazdy
próbują spod piernatu chmur
światłem się przebić, by za
wszelka cenę udowodnić,
że jednak jeszcze stąpam po ziemi...
Komentarze (5)
Czasem trzeba się oderwać od ziemi... Z góry lepiej
widac:)
Bardzo mi się podoba.
Zgadzam się, że obrazowe. Warto od czasu do czasu w
marzeniach oderwać się od ziemi. :)
Pozdrawiam serdecznie
Dla mnie takie obrazowe, fajnie napisane wiersze są
symfonią i miodem dla oczu.
wyobraźnia działa!
Czasem na ziemi a czasem w chmurach nie można żyć
tylko w zamkniętych murach