Osobiste wyznanie
Wciąż jestem sama,
błądzę w nicości.
W mym sercu smutek,
w oczach łza gości.
Nie potrafię się cieszyć,
każdy dzień jest horrorem.
Tak jest nie tylko rano,
ale także wieczorem.
Kiedy kładę się spać,
głowę mam zajętą.
Ojca nie obchodzę,
wciąż udaję świętą.
Całe życie kogoś udaję,
mam zapasową niejedną twarz,
Nie polecam Wam takiej pozy,
chociaż mówiłam już tak nie raz.
autor

Osamotniona20

Dodano: 2008-10-19 13:18:00
Ten wiersz przeczytano 1220 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Przyjmuję krytykę z pokorą.
Wiersze o samotności mają w sobie jakąś siłę,że
przyciągają ,bo tak naprawdę w głębi duszy każdy jest
czasem samotny
Postaraj sie być sobą i tylko sobą, skończ z
udawaniem, że jesteś tym kim nie jestwś, może to jest
wyjście z trudnej życiowej sytuacji, życze powodzenia.
hmm...maski...trzeba w końcu je zdjąć...bo nigdy nie
będziesz sobą...szczery wiersz
Zgadzam się z semi . Dobry wiersz
Pozwolę sobie stwierdzić,że jednak najgorsze są
wieczory.Całe życie pozujemy na kogoś, aby coś
osiągnąć, albo żeby kogoś nie zmartwić.Wiersz uderza
pozytywnie swoją...szczerością i prostolinijnością.
człowiek przybiera różne maski na okoliczność
przedstawienia się w innym świetle, ale Twoje wyznanie
jest szczere i bolesne, bo nie znajdujesz zrozumienia
u najbliższej ci osoby
Łzy zawsze mnie wzruszają...one nie płyną bez
powodu...wiersz z ukrytym w głębi wielkim smutkiem.
Dobrze opisujesz tę samotność , ładna treść i klimat.
Samotność to zmora,która często nas prześladuje i
wiersz o tym traktuje.Smutny, nieregularny.
Jeżeli to rzeczywiście osobiste wyznanie, to bardzo
smutne. A te niektóre pogodne wiersze wcześniej to
były " inne twarze"?
Sa w zyciu takie chwile ze zyc sie nie chce i odejsc
trudno,,,mimo wszystko musimy w nim tewac,,,cieszyc
sie codziennoscia,,
tym ze slonce znow wzeszlo,,,ze dzeszc nie pada,,,ze
ktos na beju sie usmiechnie i na BAL zaprosi,,,niby
nic ,,,a jednak,,,?
warto zyc i cieszyc sie tym co mamy,,
wierzaj mi,,,dni radosnych i pelnych
marzen ci zycze ,,,serdecznosci,,,
dobry szczery wiersz.
Gdy samotność doskwiera, chyba jednak najłatwiej być
sobą. Dowodem na to jest Twój dzisiejszy wiersz.
Smutny, ale ponoć warto w takiej chwili rozejrzeć się
i poszukać bardziej samotnego od siebie. Dobry, prawdą
pisany wiersz.
Przajaciółka - samotność...
to boli , jednak może czas zrzucić maskę i spróbować
ujrzeć promyk nadziei...
Zacznij wreszcie byc soba zanim pogubisz sie w maskach
i zapomnisz o tym co wazne.