Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

Ostatnia rozmowa

Z serii rymowane wersje starych dowcipów. Zapraszam do poczytania.

Sala szpitalna, łóżko z wyciągiem, szafka, lizolu zapach dokoła,
a na tym łóżku blady jak ściana, leży cierpiący „Ziutek Pierdoła”.
Kroplówka kapie co dwie sekundy, na monitorze jakieś cyferki
krzyczą, że Ziutek już na tym świecie wódki nie łyknie ani kropelki.
I papieroska też nie wypali, nie zje golonki tłustej z musztardą.
Na sąsiadeczkę nie rzuci okiem, tą co ma kieckę z czarną kokardą.
Żona ociera łezki ukradkiem, że dobrze będzie co chwilę gada,
chociaż w to sama raczej nie wierzy, więc pewnie mówi bo tak wypada.
„Nie ściemniaj Baśka”- rzekł słabym głosem, „już nie podskoczę, już nie zapłonę.
Wczoraj wieczorem ksiądz dał mi bilet, taki bialutki, z tych w jedną stronę”.
„Oni tak dają na wszelki słuczaj” - odparła susząc z policzków rosę.
„Musisz być silny, masz tu owoce, na obiad ci rosołku przyniosę”.
„Przynieś mi lepiej paczkę LM-ów, na me ostatnie chwile przegrane,
przecież do groma, drugi raz raka, choćbym się zrąbał to nie dostanę”.
Nagle spytała, „odpowiedz szczerze, głód wiedzy zżera wciąż mnie niezmierny.
Przyniosę fajki, ale chcę wiedzieć, czy od dnia ślubu, byłeś mi wierny”?
Ziutek pogrzebał chwilę w pamięci, potem rozpoczął, „nikt tu nie bredzi.
Pamiętam całe życie dokładnie i ci odpowiem jak na spowiedzi.
Chociaż nie jestem z natury święty, bo wódkę chlałem i leniem byłem,
jednak bądź pewna, że w całym życiu to ciebie kochana nie zdradziłem”.
Baśkę przytkało na męża słowa, na twarzy pigment rozlał się trupi.
„Wiesz, że do dziś się nie spodziewałem, że mój mąż jest aż tak bardzo głupi”.
Słysząc stwierdzenie swej ukochanej, wyzionął ducha Ziutek wesołek
i zbędne stały się już LM-y, nawet owoce, oraz rosołek.
Na koniec dodam, gdy żona pyta czasem zachowaj wymowną ciszę,
bo nigdy nie wiesz, co w danej chwili ona od ciebie pragnie usłyszeć.

Dziękuję za poczytanie:))

autor

Gminny Poeta

Dodano: 2020-10-13 08:51:01
Ten wiersz przeczytano 881 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Elena Bo Elena Bo

Predator57 :)))) Brando w tej roli byłby doskonały i
odpowiedział ze swoją flegmą:

Przemilczę żono twoje pytanie,
jednak LM-y daj na śniadanie...
Później ten rosół podaj z nudlami
przed śmiercią wspomnę życie z kumplami... (albo
dziwczynkami, w domyśle :))))

Dobre Sławku. :))))

@Najka@ @Najka@

Chciała się upewnić, jaki z niego naiwniak...szkoda
Ziutka bo go dobiła...:)))

fluid fluid

swietny pomysl na rymowanke,
jak dlamnie calkiem niezle napisane choc sa drobne
rytmiczne nierownosci, ale calosc dobrze sie czta
a po przeczytaniu wpadla mi do glowy taka rymowanka:

prawda i klamstwo
jest jak dwuglowa zmija
jednych jadem leczy
a innych zabija

pozdrawiam z usmiechem

MAGNOLIA MAGNOLIA

Super z uśmiechem czytałam a to zakończenie to
bomba .Na koniec dodam, gdy żona pyta czasem zachowaj
wymowną ciszę,
bo nigdy nie wiesz, co w danej chwili ona od ciebie
pragnie usłyszeć.

Marek Żak Marek Żak

Odpowiedź była prawidłowa, a reakcja żony mało
spodziewana. Pozdrawiam

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

Tak też uważam że ta Cisza byłaby najlepsza pożyłby
jeszcze bidula

jastrz jastrz

Mógł powiedzieć to samo innymi słowami: "Mogę ci
przysiąc, że żadna nie była lepsza od ciebie."

fatamorgana7 fatamorgana7

Uśmiałam się, choć okazja niewesoła :)
Pozdrawiam Poeto :)

Tessa50 Tessa50

Wywołałeś kochany Poeto uśmiech chcąc nie chcąc, bo
jak widać rozumiesz kobiety...coś w tym jest,
wspaniałe są Twoje wiersze, przemyślenia :) czekam na
kolejne, życzę zdrówka i optymizmu :)

Maciek.J Maciek.J

super pierdoła
wiwat autor

Predator57 Predator57

Nieważny los jest Ziutka w zaświatach,
niewiedza czasem żyć nam pomaga,
ale że facet, co rosół jada,
może być taki, kurna, łamaga.

Miał prawo milczeć złożony bólem-
to jak chorował poniekąd wiemy -
nie dlań już były parówki, mule,
ale dlaczego rzucił eLeMy?

No nie, nie rzucił, pardon za słowa,
Ziutek - choć nie był jak wzór człowieka,
to jednak z żoną mógł się zachowć,
i na rzeczone chwilę poczekać.

Bo tak, ta scena staraciła piękno
ją na Oscara zagrałby Brando -
zapalił, oczy zamknął i jęknął -
dym z duszą oddał na stronę tamtą...

cięcie.

P.S.

A tak to tylko stworzył napięcie,
żonę nadzieją piękna uraczył -
potem ramieniem pokazał zgięcie,
filmową scenę Ziutce wypaczył.

Mily Mily

Można sobie żartować, ale wierność to sprawa wyborów i
honoru mz
A honorowych ludzi coraz mniej, coraz mniej...

Kropla47 Kropla47

A to się porobiło... miłego dnia Gminny:)

Gminny Poeta Gminny Poeta

Śmiej się Piękna do rozpuku. Zawsze to lepiej niż
płakać:)))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »