Oszalalem
Dla moich Synow
I tak sobie przyszla ot tak
zwyczajnie
jak wiosna z nadzieja
jak lato pewne ze mak kolor czerwony ma
I tak zwyczjnie jak lew sie czaje
zagrozenie zabijac
we kwri juz to mam
Jak deszcz spadam
ot tak zupelnie normalnie
nawet juz sie nikt nie dziwi ze
jestem........
autor
tayko
Dodano: 2013-09-05 22:49:12
Ten wiersz przeczytano 745 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Bardzo smutny wiersz. Dobranoc
Ładny melancholijny wiersz.Pozdrawiam.
Ładny wiersz. Taka fajna narracja. Pozdrawiam.