...oto ja
Tak, oto ja cała
raz dość szalona,
raz nieśmiała
płaczę o zmroku,
by o świcie - śmiać się
i śpiewem wielbić życie,
dziś słucham requiem,
jutro rocka,
zatańczę walca
lub hip – hopa,
na przejściu za rękę wciąż
łapię syna,
pruję na oślep
by czas zatrzymać,
nie jadam śniadań,
a na kolację - delicje
chłonę przez aklamację,
leżąc na łące
gram na źdźble trawy
i ptaki płoszę,
ot, dla zabawy
płaczę nad książką
i wiersze piszę
gdy jest mi smutno,
a nocną ciszę
tulę do serca niczym klejnoty,
kiedy wspominam
słów Twoich dotyk...
Taka już jestem
rogata dusza,
drwię z siebie czasem,
częściej się wzruszam,
czy mam się zmienić
tak dla zasady?
Nie wiem i u Was
dziś szukam rady.
Komentarze (7)
Nie zmieniaj tego, co piękne w Tobie- tyle, spłoszona,
Ci podpowiem:)) - Ptak
Lubię takie kobiety ,wrażliwe,spontaniczne ,trochę
niezorganizowane.Sympatyczny,żartobliwy
wiersz.Stwórzmy klub ciepłych kobietek:)
oto Ty..i po co pytasz? przecież wiesz,że nie bo to i
tak nie zmieściłoby się w Twoich ramach...buziak moja
wariatko..;);)
ciekawy, przekorny wiersz, robisz to co lubisz i daje
ci to dużo radości...a to jest najważniejsze
wierszyk sympatyczny, wesoly, zyciowy...wiec
prosze-nic nie zmieniaj!
No cóż, osobowość bardzo ciekawa , pełna ekspresji- ja
bym nic w tej postaci nie zmieniał. Dorze opisana
wierszem pewna kobieta, nie boi przyznać sie do
wszystkiego -czego często inne ukrywaja
hmm.. z opisu jawi się pełna werwy.. miłości do życia
i wszelkich jego przejawów osoba ...lepiej nic nie
zmieniać ..bardzo ciekawy , ładny obraz