Pamiętasz
Pamiętasz deszczem się kończył sierpień
cichutko kwitły wrzosy
pod niebem własnych utęsknień
pieściłem twoje włosy
byłaś mi jak lato
jeszcze ze mną a już w sieni
nie mogłem cię zatrzymać
oddechem jesieni
a kasztany wiatrem porwane
pamiętasz żółtymi się kładły falami
odeszłaś w niebieski poranek
z cieniami się bawić
powiedzieć Ci muszę
nas odszukać pragnę
nie pozwól mi bym spłonął
na szczycie twych roztargnień
Już nic?
Komentarze (7)
Piękny wiersz, w smutnym, melancholijnym klimacie.
Bardzo mi się podoba! Pozdrawiam serdecznie:)
jesień ,nostalgia i zagubiona miłość ...
Tęsknota za uczuciem miło wplata się w wersy. Troszkę
smutku a może to melancholia bardziej.
przepełniony płomieniem tęsknoty wiersz, czytałam ze
wstrzymanym oddechem. pozdrawiam!
Tylko należy dodać po jednej kropeczce w miejscach,
gdzie są po dwie, ponieważ nie ma takiego znaku
interpunkcyjnego o dwóch kropeczkach, a wielokropek =
...
Wiersz z klimatem, czyta się.
piękny wiersz, choć taki smutny - pozostaje pytanie
co teraz , co dalej - zapomnieć ? ..."Już nic?
"... bardzo wymowne - pozdrawiam.
to krótkie pytanie na końcu jest niesamowicie wymowne