Pani Jesień
Przyszłaś nagle, dniem słotnym i
chłodem,
By oznajmić, że pogoniłaś już lato,
niebogę.
Przyszłaś w liściach zielonych i
złotych,
W burzy włosów,z suszonych polnych
łodyg.
Przyszłaś w sznurach korali jarzębin,
Co kroplą czerwieni, zrosiły dywan z traw
przywiędłych .
Przyszłaś cichym szelestem liści
zemdlonych,
Co tańcząc z wiatrem,muskały twe stopy,
gościu nieproszony.
Przyszłaś świeża i młoda, tegoroczna,
W barwach świeżych, soczystych,tkniętych
złotem słońca.
Przyszłaś wciąż jeszcze niechciana,
Lecz jak zwykle, zbyt szybko i
nieoczekiwana.
Dajesz nam w swej łaskawości,
Dni ciepłych ofertę,
By nacieszyć oczy blaskiem słabnącym,
Ogrzać ręce, znów zziębnięte.
Pozwalasz spojrzeć raz jeszcze na nić
babiego lata,
Na ostatni błękit letniego nieba,
Na lot szybki ptaka, co w pośpiechu
umyka,
Czując już chłodny powiew nowego świata.
Jesieni, Jesieni ,Pani złotolica,
W swej świeżości pierwszej, zawsze nas
zachwycasz.
Maluj barwą złota, burgundem żółciami,
Świat nasz jak najdłużej, a nie
szarościami.
Komentarze (14)
Pięknie o jesieni...
wiersz ciepły choć to jesień ale ona ma swe piękne
uroki i najpiękniejsze barwy nie spotykane na palecie
kolorów ,pozdrawiam miło
tez mi się podoba:)
Bardzo pięknie opisujesz jesień w swoim wierszu
-chociąż troszeczkę możesz go dopracować Pozdrawiam i
dziękuję za odwiedziny u mnie .
Bardzo ładnie.Tylko ten wers"Lecz jak zwykle, zbyt
szybko i nieoczekiwana" trochę mi się nie podoba.
Pozdrawiam
Tak barwnie o jesieni ale ja już patrzę w stronę
wiosny:)
Chce się, czy nie chce się,
zjawia się ta jesień!
Pozdrawiam!
Ładnie, po niektórych przecinkach spacje by się
przydały.
Pozdrawiam serdecznie:)
piekny barwny wiersz pozdrawiam
Jesieni moja pani
odejdź już - czas na zimę!
Ty kalendarz masz za nic
Ja uwielbiam śnieżną ciszę!
Jesieni moja pani
odejdź już - czas na zimę!
Ty kalendarz masz za nic
Ja uwielbiam śnieżną zimę!
Elizo, plusik za ciekawy przekaz, jednakże dopracuj
proszę rytm gdyż w niektórych miejscach się "tnie".
Pozdrawiam niedzielnie paa
pięknie, barwny wiersz.
pięknie o jesieni