Papieros
Delikatną bibułką oplatany
Daję rozkosz zmysłom
Suche wnętrze - tak wartościowe
Ulatnia wonne marzenia.
Płuca początkowo chłonne
Zalewa czarna maź
Gęsta przetaczana krew
- Nieszcząca siła przyjemności.
Społeczny kaszel obojętności
Zatruwa każdy mój wdech,
Czy mam prawo żyć ?
Czy dusić się egoizmem.
autor
maciejkluczyk
Dodano: 2013-11-11 16:36:09
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wesoło o brzydkim nawyku