Paproszek

nasiąknięte do granic
bladą stęchlizną życia-tak myślą tylko samobójcy

Owiniętą w kurz , odkurzacz wspomnień szybciej cię
znajdzie...pozdrawiam:)

Odebrałam ten wiersz jako ucieczkę przed samą
sobą:>)))

Ufam ze mnie tu nie znajdzie
cholerny odkurzacz wspomnień...

Mysle, ze kazdy ma takie chwile:)

warto było zajrzeć...b. dobry...

"odkurzacz wspomnień" jest elektryzujący, Pozdrawiam
wiosennie, bo gdy jest słonko to samotność znika...

Chyba każdy ma takie chwile. Miłego dnia.

Bardzo dobra poezja, dobre porównania.
:)

"Owinę się w kurz" = podejrzewam, że nie sposób się
owinąć w kurz, poprawniej = ubiorę się w kurz, albo
oblokę się kurzem. Reszta ok, jeszcze tyko "że"
zamiast 'ze'. Aha - jeszcze jedno - stęchlizna jest
raczej szara, a blady strach.

widzę, że coraz wiecej osób nie boi się już
kontrastowych wyrażeń, czy jak to się tam nazywa,
bardziej elokwentnie... a już wiem! metafor
dopełniaczowych?

paproszek to to samo co paproch, okruszek? Pozdrawiam@

Fajny pomysł na wiersz, dobrze stworzony klimat,
ciekawe metafory. Szczególnie trafiają do mnie wersy
"owinę się w kurz" i "bladą stęchlizną życia".
Pozdrawiam ciepło.