Para-limeryczne formy życia
Pierwszy zainspirowany tekstem Krzemanki :)
Cześć!
Gad zagadał raz gadzinę,
czy gadulstwo przez godzinę
godzi w godność.
Jaka godność?!
W gadu-gadu tylko nick jest.
Cała powierzchnia ciała
Raz płaziniec z imć obleńcem
chcieli sobie podać ręce.
Rady nie dali -
ciała splatali,
myśląc: a to typ - bez serca!
Nawalnica
Raz napotkał wal wodnicę,
tusząc - wpłynę na dziewicze...
Ona krzyczy: wal!
On: ze wstydu spal!
Biorę kurs na ośmiornice.
autor
grusz-ela
Dodano: 2015-01-05 13:47:37
Ten wiersz przeczytano 1743 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
Elu,ale cudownie, Ty to masz pomysł,serdecznie
pozdrawiam w Nowym Roku 2015
Bardzo udane limeryki,mnie ostatni
najbardziej przypadł do gustu.
Miłego wieczoru:)
PanieMisiu, dzieki. :) Mialy usmiech wywolac, wiec sie
ciesze :)
Dobre! hi hi. Ja wybieram pierwszą za najlepszą.
Pozdrawiam Elu
Wal, bez ukosnej kreseczki - w tekstach kopiuje i
wklejam polskie znaki - ma byc wiec jak jest :)
a może "Nawalanka"- Elu ja u Ciebie to czesto nie
wiem, czy mam czytać- np. "wal" czy "wał" :)
Makaka, bo mini, dzieki Wam za usmiechy i komentarze.
:)
Jak widac - co do tego, ktory para-limeryk najlepszy,
czytelnicze zdania podzielone :)
Nawalnica :)) najlepsza! choć wszystkie the best:)
pozdrówka, Elu
Wszystkie super, ale najlepsza chyba trzecia:)))
Etam, Celino, ulegam glupawkom :)
Jesteś świetna. Pozdrawiam
Pozdrawiam, Kazapie :)
fraszkowate limeryki - szacun
pozdrawiam
Usmiech zatem Basiu, do Ciebie posylam :)
Elu i znowu arcydzieło i uśmiech zdrowy
:))pozdrawiam:))