Paszcza losu
Epilog życia.
Różnobarwna
ogromna przestrzeń
faluje nieustannie
nienasycona paszcza
pochłania
łapczywie noworodka
karmi go i formuje
zaprawia
wytrwale do życia
igra z czarną dolą
niebieskimi
literami wypisuje
indeks z ocenami
w złotej
pętli zamyka
miłość obopólną
platynę
sprawiedliwie daruje
ubogim i majętnym
srebrem
opisuje żywot
na czarnej płycie
grobowca.
autor
nadzieja-speranza
Dodano: 2010-02-08 16:42:19
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.