Październikowy obraz 2023
Przeciera jasne oczy już ona
a tak chciałaby jeszcze spać
pod chmurami Eos zamglona
wiatr zrywa resztki babiego lata
między konarami drzew się rozbija
co by tu jeszcze potarmosić i rwać
kolejne dni jak liście przemijają
przeminął niczym chwila wrzesień
krople deszczu grają z nowych nut
na parasolach wraz z nimi zagramy
w ciemny świt jakby z końca świata
w nieznane wszystko odchodzi pomału
a październik pisze dla nas tautogramy
atramentu z liści złotem i czerwienią
dzisiaj na literę J
bo już jesień
bądź piękną i przyjemną
jaśniejesz już jutrzenko
jem jabłuszka
jarzębinę je jemiołuszka
jednym łykiem
dopiję herbatę z róży
na talerzyku pachną jagody
moja Eos różanopalca
czy zostaniesz ze mną
otul mnie delikatnym dotykiem
liście zatańczą dla nas walca
przykryte poranną mgłą
śpią w ciszy ogrody
Komentarze (12)
dziękuję wam wszystkim
Piękna, jesienna melancholia, pozdrawiam serdecznie
Maćku.
Urokliwa jesienna melancholia,
pozdrawiam serdecznie:)
Jeśli chodzi o tautogramy, to dziś październik
zafundował mi literę M:
Melancholijna ma migawka:
Marznę, mgła, morzy mokra mżawka.
Przepiękny jesienny wiersz!
Nastrojowa melancholia... chwyta za serce...
Serdeczności przesyłam
Maćku, wspaniały jesienny wiersz, moje klimaty...ta
jarzębina, jabłuszka istne cudeńko, pozdrawiam barwami
jesieni :)
Urocza jesienna melancholia. Wiersz wspaniały w treści
i formie. Ślę moc radosnych pozdrowień:)
Jest malowniczy język, nastrój i październikowa
atmosfera, bogate słownictwo i wyraźne obrazy. Oceniam
wiersz pozytywnie. (+)
ładna jesienna melancholia.
Dawno nie widziałam jemiołuszek.
Świat się zmienia
;-)
Piękny. Poezja.
Połączenie z tautkiem