Pegasus 2 i takie tam...
Krzyknęło po raz pierwszy dziecko.
(Prowincjonalna porodówka.)
Położna nie zdążyła wrzasnąć,
że „parcie!” i że „zaraz główka...!”
Przyszło więc sprytnie – bez pomocy.
Nie wiem, o której, ale w nocy.
Noc obiegała właśnie wieść –
Pegasus 2 wyrusza w rejs!
Ta data dała za patrona
postać znaczącą - stygmatami.
Wiele lat wcześniej na świat przyszedł,
aby powracać wciąż fiołkami –
zapachem, który prosto z Nieba
tłumaczy, co zrozumieć trzeba.
Na porodówce wrzeszczał brzdąc
i inne brzdące – z różnych stron.
A satelita sobie krążył,
jakby nie było porodówki
w nic nie znaczącym mieście - Łomży.
Ani tej małej brzdąca główki,
która się sprytnie wychyliła
i akuszerkę zaskoczyła,
gdy noc obiegła właśnie wieść –
że triumf nauki - zatem - cześć!
I teraz także ryczy dziecię,
gdy świat sensacje obiegają,
Kosmos ujawnia tajemnice...
Bzem pachną powtarzalne maje.
Dzieci się rodzą, rosną, krzyczą...
I mkną zdobywać – własne życie.
To niekosmiczne – zwykły byt -
nauka, wiara, no i ... spryt.
Komentarze (50)
MC, Ann, dzięki:)
Gratuluję talentu:)
Pozdrawiam, miło przeczytać taki wiersz :)
:) Patronka też zacna :)
ja pamiętam, że 4.12 to Barbórka -górnicze święto
:))Teraz będę kojarzyć z Rilke :))
Jasno widzę, że tak - że Rilke dobry był i że proza
przysłuża się poezji eliminując nadmiar metaforyki i
kształcąc składnię, semantykę itd.... :)
Elu,ze wstydem przyznaję,że wierszy nigdy nie
czytałem(oprócz lektur),ale za to tony prozy.Chyba mi
się to przydaje.
A ten Rilke chyba był dobry skoro 4-ego grudnia
rodzony.
Andreasie, uruchomiłam jasnowidztwo i widzę, że
obchodzisz Urodziny razem z: Rainerem Maria Rilke.
Więcej nie dodam. :)))
A ja o swoich pierwszych chwilach na tym łez padole
nic nie wiem.Musiałbym chyba ruszyć mózgownicą,ale po
co,skoro Ty tak fajnie napisałaś.
Pozdrawiam Elu.
Odrobina nie zaszkodzi, zwłaszcza, gdy w dobrej wierze
:)
Dobry chwyt to spryt :-)
Małgosiu, dziękuję! :)
Świetny pomysł Elu i świetny tekst!:-) Pozdrawiam:-)
Dzięki, Obywatelu :)
bo mini, fakt - sama chciałam. :))))