Pelikan
Kto mnie przytuli?? ;)
Niebo
a wśród nieokiełznanego błękitu
leci szary pelikan
wokół pełno chmur
puchate barany
pelikan
niczym gwardzista niebieskiego pałacu
trąca swymi pierzastymi skrzydłami
rozhukane owieczki
mnóstwo łez
popłynęło ciętym strumieniem
szary pelikan
zmokła kura
cieknące krople słońca
ogrzewany koc na werandzie
pelikan niby świetlista błyskotka
w dole połacie zieleni
poprzetykane nitkami błękitu
pelikan - motyl wśród łąki granatu
Precz stąd - szalbierze uporczywi Precz stąd - dziatwa niemocy Precz stąd - powtarzam dozgonnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.