pełno rozwiedzionych kotków
pełno rozwiedzionych kotków
piesków myszek i misiaczków
wczoraj wyrzekłbyś się przodków
dziś nie kocham cię robaczku
te miłości krótkotrwałe
spać nie dają socjologom
lecz zostają dzieci małe
gdy zwierzątka się rozwodzą
pomyśl zanim powiesz tak
życie to nie tylko miska
jak do związku nie dorosłeś
to weź pieska ze schroniska
Komentarze (35)
PS przepraszam za literówki;
znalazłam
bardzo
zwierzątka i zrozumiały.
Tak, za późno sprawdziłam klawiaturę.
Witaj,
teraz dopiero dojrzznalazłam to pytanie do mnide;
fakt wyraziłam się nieprecyzyjnie...
Chciałam przypomnieć znane przypadki- już zaliczane
do kryminalnych, gdy ludzie z bradzo różnych
powodów, biorą zwierątka ze schronisk.
Nic ponadto.
Mam nadzieję, że teraz mój sprzeciw jest
zroyumiały.
Pozdrawiam serdecznie.
I za psiaka tez trzeba wziąć odpowiedzialność. Miłość
...miłością ale umieć mądrze kochać to już wyższa
szkoła jazdy. Pozdrawiam serdecznie :)
sprzeciw przeciw?
Witaj,
sprzeciw...
Co się dzieje ze zwierzątkami branymi,
prezentowanymi?
Jeszcze gorzej niż z dziećmi...
Z pozdrowieniami.
Interesujące i intygujące.
I psa też trzeba umieć kochać... Piękny, refleksyjny
wiersz. Miłego świętowania, Tomaszu :) B.G.
To jest mega wymowne i do bólu życiowe.
Dokładnie jak Maryla. Absolutnie! Biedne zwierzę
wylądowałoby pod drzwiami. Fajny wiersz. Pozdrawiam:))
Mądry wiersz, lecz dla takich "niedorosłych" też i psa
ze schroniska szkoda, bo i on może zostać porzucony...
Serdecznie pozdrawiam :)
bardzo mądra refleksja.
Dobra życiowa refleksja podana w formie lekkiego
humoru.
Pozdrawiam.
Marek
Jakże trafnie opisane życie związku małżeńskiego na
podstawie zwierzątek...niestety dzieci na tym
najbardziej cierpią...pozdrawiam serdecznie
super i tak zrobię ...
Do poważnego związku trzeba dorosnąć. Ale także do
opieki nad pieskiem. Wiersz na tak