Pewien czwartek
To będzie czwartek.Niewątpliwie.
Gdzieś koło szóstej.Świat równoległy.
Znów przed kościołem się spotkamy,
Ja roześmiana , Ty niepewny.
Musnę Cię lekko bielą skrzydeł,
Rozpoznasz mnie natychmiast , miły.
Zamkniesz w ramionach i nie puścisz.
Oprzeć się Tobie... braknie siły.
Losu agrafką spięte dusze.
Moja podszewka w Twoim płaszczu.
Choćby się Ziemia rozsunęła,
Ja jeszcze w oczy Twe popatrzę!
To będzie czwartek.Wiem z pewnością.
Choć się w obecnym życiu gubię.
Przyfrunę wtedy.Czekaj na mnie.
Wyznać radośnie, że Cię .....
Komentarze (9)
Dziś jest czwartek,poczekam!!!!Śliczny wiersz++++
więcej takich czwartków
Podoba mi się.Bardzo melodyjny!
takich czwartków przez siedem dni tygodnia...
Ok niech będzie czwartek:) i świat zawiruje:)
Fajny wiersz
Pozdrawiam:)
Podpisuje sie pod komentarzem Zora2 :)
Witaj Lizzy:) Nie przypuszczałam, że w czwartek
przeczytam taki wiersz, bardzo przypadł mi do gustu.
Zory2 warto posłuchać, zawsze dobrze i życzliwie
radzi. Przekonałam się. Pozdrawiam cieplutko.
Dziś jest CZWARTEK dziś przeczytałem ten ciekawy
wiersz///////+]!
Podoba mi się pomysł. Grzeję się w cieple płynącym z
wiersza.
Usunęłabym duże litery z zaimków osobowych.
Nie przepadam za wielokropkiem, ale jeśli musi być, to
tylko w postaci trzech kropek.
Pozdrawiam :)