Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O pewnym poecie...

Pamiętam jego oseskowy czas,
To pierwsze raczkowanie.
Dziś, trzeba mu się kłaniać w pas,
On wkrótce na Parnasie stanie...

Głowa w obłokach, szlachecki pas...
Te jego pióro...jak cięte...
(Pierwej baryton był..., potem bas...)
To dla mnie już niepojęte !

Metamorfoza...cóż, zdarza się,
Człowiek też się przepoczwarza...
Bywa, że znajdzie się tuż nad dnem
Wypływa, i tak też się zdarza...!

autor

rubin

Dodano: 2007-05-05 18:25:28
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Zenek13 Zenek13

Z piedestału można szybko spaść , jeśli się nie będzie
nad tym pracować . Metamorfozy mogą być różne . Jeśli
taka odbijająca od dna - to dobrze . Ciekawe ujęcie
tematu . Podoba się .

mariat mariat

Rubinie złoty hmm głupstwo palnęłam, więc
rubinowo-rubinowy Rubinie chyba taki cud potrzebny dla
każdego, ja krzyczę głośno =wypływajcie = wszyscy co
sięgnęli dna. Do tego wszystkim gratuluję za mądry
krok, że z dna odskok.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »