Piekło
Piekielna otchłań się otwiera
Straszny krzyk się z niej wydziera
W życiu tak grzeszyć lubimy
Potem za to strasznie cierpimy
Lucyfer to ojciec piekielny
Jest niesamowicie bezczelny
Zabawia się on ludzkim życiem
Pragnienie gasi krwistym piciem
Panuje tam ból i cierpienie
Wszyscy walczą o pożywienie
Płacz i prośba nigdy nie działa
Ziemia tobie wybór dawała
autor
Aze
Dodano: 2008-11-09 12:10:08
Ten wiersz przeczytano 593 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Wiersz bardzo wymowny w treści. O wieczności trzeba
myśleć przez całe życie.
puenta bardzo mocno przemawia!
Naturalistyczny do bólu. Prawdziwy w sile wyrazu,
jednak w drugiej zwrotce niepotrzebny zaimek "on",
gdyż podmiot wynika z kontekstu. Na +
Wiersz bardzo mądry
Często za późno człowiek myśli o wieczności.
Przypomina mi się historia bogacza i Łazarz. +
Wiersz prawdziwy do bólu.
Uderza prostotą i prawdziwością, przywodzi mi na myśl
stylizację na język ulicy :P plus.