Pierdoły

Piorónku ciesze się, że Ci się podoba :)) Dziękuję i
pozdrówka! :))

Jowiszek-:))
Z poczuciem humoru i lekkim grymasem, napisany wiersz.
I tak mi się podoba!

Pozdrowionka ślę ciepłe

:)))
Miłego wieczorku, Ulu i dzięki
za wszystko...:)

A ja się cieszę, że Ty się cieszysz, że ja się cieszę
:)))) Grażynko hahaha...:)))

Ja też się cieszę, że jeśli Ty się cieszysz, Ulu,
uściski :))

Grażynko dziękuję ślicznie za wizytę wstecz,
ucieszyłaś mnie jak nie wiem :))) Uściiiskiii :):*

Pisać można o wszystkim
a w tym sztuka, by "pierdoły"
w odpowiednie słowa ubrać i przyciągnąć oko
Czytelnika,
tak poza tym myślę, że każdy temat jest dobry, a
miłość często wcale nie jest dobrze odbieranym
tematem, w każdym razie wbrew pozorom łatwo otrzeć się
o banał w tym temacie.
Pozdrawiam, z podobaniem za humor i dystans, Ulu :)

wow...i tu też zajrzałeś...dzięki! :) pozdrawiam
cieplutko Gminnego :)

Mie wiem czego Ci bardziej życzyć bo jak się zakochasz
to straszysz że przestaniesz pisać. Twardy orzech do
zgryzienia. Najlepiej zakochaj się i pisz dalej.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))

hahah..Marysiu :) rozbawiłaś mnie swoim
komentarzem...nic się nie martw ja sobie krzywdy nie
dam zrobić...pomarudzić i popisać pierdoły można, ale
ogólnie jest dobrze aczkolwiek nie beznadziejnie :)))
pozdrawiam z uśmiechem od ucha do ucha :)))

Oj JoVi - szkoda, że nie jestem boy.
Zaraz bym Cię pocieszyła, że byś śpiewała - o jo-joj,
o jo-joj.
Ale cóż - jestem takiej samej 'pci' i cóż mogę zrobić
Ci?
Ani radość, ani krzywdę...
To już lepiej stań przed lustrem
i weź oceń swoje gusta - jestem śliczna - powiedz
sobie i krzywdy sobie nie zrobię.

ślicznie dziękuję kolejnym przemiłym gościom za
zajrzenie i pozostawiony ślad pod wierszem...:))
Pozdrawiam bardzo serdecznie mala.duza :))
BordoBlues :))

Lekko i z humorem. Pierdoły też mogą być urokliwe.
Miłego dnia :):)

kompletna cisza... też potrzebna - by potem z impetem
ruszyć

M.N.dziękuję z uśmiechem:)

skoruso dziękuję :)
ślę serdeczności :)