Pierdoły
Chciałam napisać wiersz przeuroczy,
taki, co mocno za serce chwyci,
lecz smutek wszystkie myśli rozproszył,
siedzę po uszy w kompletnej ciszy.
I choćbym nie wiem jak się starała,
to nie udźwignę - więc chyba muszę,
bo mi uciekła gdzieś wena cała,
odszukać w porę swą bratnią duszę.
A z braku laku nie chcę ukrywać,
by romantycznie wnętrze nastroić,
zwyczajny amant nawet się przyda,
bo sama pustka nie zaspokoi.
Gdy mnie nie trafi strzała amora,
poza pandemią nie zajmę myśli
i pisać będę wciąż o pierdołach
chyba, że miłość w końcu się wyśni.
웃 ➽─────❥ 유
Komentarze (103)
Super :). Rozbawił mnie choć to wiersz ironiczny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Niech się przyśni Tobie Ula.
Tego życzę.
Dziękuję prześlicznie miłym gościom za odwiedziny i
pozostawione uśmiechy, oczywiście odwzajemniam
soczyście
Beatko :)) Norbercie :)) brzoskwiniu :)) Marku :))
Czekamy zatem na jakieś informacje:). Pozdrawiam
można pisać prawie o wszystkim , są to nasze
przemyślenia, fantazja lub to co przeszliśmy
miłego dzionka:)
Tak to już z Weną czasami bywa,
nie ma ochoty bawić się z nami,
dziwaczna pustka panuje w myślach,
musimy zając się pierdołami.
Bardzo ładnie je w słowa ubrałaś,
za co pochwały Ci się należą,
kolejną właśnie teraz dostałaś,
one najwięcej poetów cieszą...
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia
i udanego radosnego weekendu :)
Ps. A amantów miła Dziewczyno wokoło bez liku. Ale czy
znajdzie się taki co na Ciebie zasługuje? Mnie pewna
dziołcha zaprosiła do białego tanga, od ponad
piętnastu lat miłość rządy sprawuje i wspólnie każdego
dnia bawimy się życiem, czego również Tobie z całego
serca życzę :)
Uluś bez amanta piszesz wspaniałe wiersze, przyciagasz
czytelnika i bawisz, z amantem będzie dopiero
petarda;))
po takim anonsie wierszowanym pewnie się zjawi, czego
życzę z całego serca;)))
miłego dnia:)))
szadunko oby! :))) podrawiam cieplutko :)
wiki :) to się wie, więc jest nadzieja :))))
hihihi...pozdrawiam z uśmiechem :))
amor lubi wiosnę i lato,,,pozdrawiam:)
Oby tę strzałę wypuścił ktoś godny śnienia i - jawy :)
Pozdrowienia.
Krysteczku dziękuję :* Uściski :)))
hahah...ASie lepszy rydz niż nic :)))) Pozdrówka!
uważaj Jovi bo amant pierdoła też może się przytrafić
:)
Jesteś wspaniała, to sztuka wielka wielka - zachwycić
wierszem o niczym. Pozdrawiam radośnie i słonecznie:))