Pierwiastki poszukiwań
Wyrysuj węglem na plecach łzy
pamiętaj
i jak był krzyk
niech niezwykła istota
co jakiś czas obok
będzie chwałą praprzyczyny
szepnąć sercu czuję moc
zmieści się promyk gdziekolwiek
i w blasku połowie kamyk szary
odchodzi się od pierwszej miłości
do mroku zamkniętych oczu
zimno ciepło krzyżyk
głębszy sens bóstw
ich szansa spoglądania
dopasowujący się mózg czy daje
przyjemne?
mała czarna życzliwa
może jest taki wszechobecny bardziej
błogosławiący
a surowa magia przy łyku czy zawsze?
Komentarze (41)
Refleksyjnie u Ciebie Pawle, jak zawsze i jak zawsze
wiersz do glebszego przemyslenia, przeanalizowania,
zatrzymuje. bardzo na TAK.:)
Serdecznie pozdrawiam i Szczescia i duzo Radosci, w
Nowyym 2017 Roku, zycze.
Ciekawe pytanie... Szczęścia w Nowym Roku :)
odczytuję podobnie, jak mój przedmówca :)
zabawia dla dzieci w ciepło zimno. gdy już znajdziesz
ukrytego fanta, bęc, koniec zabawy, szuka ktoś inny.
Warto zastanowic sie na przeslaniem. Pozdrawiam
Bardzo ładnie i niebanalnie
Podoba mi się swoboda w interpretacji
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawie piszesz Każda myśl wyzwala inne
widzenie tej samej rzeczywistości Dużo refleksji
wyłania się z przekazu wiersza. Pozdrawiam Serdecznie.
"odchodzi się od pierwszej miłości
do mroku zamkniętych oczu
zimno ciepło krzyżyk".cyt.aut. wiersz twój wart jest
przemyśleń...
lubię przestrzeń, którą zostawiasz czytelnikowi między
wersami-
'zimno ciepło krzyżyk"
pozdrawiam:)
Łyk małej czarnej rozjaśnia umysł:)
Pozdrawiam
Pierwsza miłość nieraz odchodzi i chociaż zapomnieć
trzeba to nie jest takie łatwe,bo myśli w naszej
głowie o niej długo kołaczą.Pozdrawiam.
"odchodzi się od pierwszej miłości
do mroku zamkniętych oczu" ładne strofy - ładny wiersz
Pozdrawiam Pawle
Tu się zgadzam z Anią
Pozdrawiam i dziękuję:-)
Refleksyjno- filozoficzny wiersz o miłości
łzy osusz .. krzyk wycisz ..promyk dojrzyj ..szepnij
sercu kocham da ci to moc ..