Piesek
Jaś w dużym mieście mieszka,
bardzo chce mieć swego pieska,
mama Jasiowi wciąż tłumaczy:
że przy piesku dużo pracy.
Jest sprzątanie i karmienie,
na spacerki wychodzenie.
„ Piesek musi za potrzebą,
na dwór chodzić mój kolego.”
Zwierzak to nie tylko zabawa,
to jest bardzo poważna sprawa,
bo takiego żywego psiaka,
nie rzucisz w kąt, jak pluszaka.
Chodź pokażę ci schronisko,
wnet zrozumiesz wtedy wszystko.
Pojechali. Biedne psiaki,
smutne maja mordki takie.
Kiedyś miały pana wszystkie,
dom, rodzinę, swoją miskę,
teraz pieski już niechciane,
do schroniska są oddane.
Kiedy tak się przechadzali
o psim losie rozmawiali
z budy wyszedł szczeniak mały,
prawie calusieńki biały.
„ Mamo, to jest mój piesek!
Spójrz! Czarne uszko, ogoneczek!
Przygarniemy? Proszę, powiedz! „
„ Pozwól, że się
zastanowię.”
„ Będę sprzątał, będę karmił,
Mamo pozwól go przygarnąć! „
Wzięli pieska ze schroniska,
malec już radością tryska.
Jasio jeszcze chrapie rankiem,
piesek ciągnie za piżamkę
„ Wstawaj, wstawaj Jasiu drogi,
ja chcę rozprostować nogi. „
Ubrał pieska Jaś w puszorek,
wziął łopatkę, no i worek,
bo się pieski bardzo wstydzą,
gdy chodniki brudne widzą.
TU NAUKA PŁYNIE TAKA,
TRZEBA SPRZĄTAĆ PO ZWIERZAKACH!
Komentarze (22)
"TU NAUKA PŁYNIE TAKA,
TRZEBA SPRZĄTAĆ PO ZWIERZAKACH!" - za te dwa wersy
100 plusów i koniec komentarza.
wierszyk z morałem...super....trzeba uczyć od małego
Jak zwykle miło się czytało. Przeczytam potem córce,
niech się zastanowi nad wartościami zawartymi w jego
treści. Pozdrawiam:)
To nie kpiny. Pies w domu jest członkiem rodziny.
Pokazujesz prawdę, która jest teraz ukryta pod
śniegiem. Po roztopach wyjdą wszystki kupki :(
brawo kolego , zawstydziłeś syna mego, piesek był jego
marzeniem, lecz kupka nie jest spełnieniem. Pozdrawiam
Witaj kilcik, jesteś niesamowity,
niezmordowany w poszukiwaniu tematów.
Ułony dla Ciebie. Zawsze efektem tego są piękne
wierszyki dla dzieci i nie tyko.
Serdecznie pozdrawiam.