Płacząc krzykiem
wszystkie powypadkowe łzy którymi
karmisz się co noc
(te powypadkowe złamania serc)
i siedzisz tak z myślami pogryzionymi
płacząc krzykiem w koc
płacząc smutkiem wszystkich strasznych
miejsc
emocjami dekorowana ściana wprowadza w
mieszkaniu
bunt...Wiesz,że niszczysz cały swój
świat
a świat niszczy się w twojej głowie
ty niszczysz się w miłosnym zamieszaniu
dyfuzji zła z dobrem,mieszanką zalet i
wad
niech ktoś już wezwie pogotowie
Komentarze (3)
Przypadkowe lub zamierzone.. wszystkie mocno bolą..
wiersz pełen ekspresji.
"wszystkie powypadkowe łzy" tak jak "powypadkowe
złamania serc" nie do końca jasne czy peela były, czy
też ludzie stworzyli, to też wniosek postawiony w
ostatnim wersie "nich ktoś wezwie pogotowie" na
wyrost postawiony i peelowi jako łatkę przypięty.
Taki przekorny wiersz.
smutny wiersz gdy dysharmonia ciała i duszy Gdy
harmonia zawsze pogodne spojrzenie Taka refleksja
Bardzo ładny wiersz +