Płomień ukryty w oddali
Wiersz...
Chwile uniesienia, te wydarte ze złego
snu
Zabijają świadomość, usypiają zmęczony
świat
Rodzi żywioł nieznany, czy zaufać można
mu
Chwycić mocno dłoń obcą wyciągnięta za
krat
Oddać to co skryte, warte w nas
najwięcej
Wyjawić słowa wyrażane wyłącznie szeptem
Delikatne, kruche jak marzenia dziecięce
Tłumaczące języki obce, prostujące drogi
kręte
...pisany z daleka...
autor
Drugie Ukryte Oblicze
Dodano: 2006-08-25 00:01:03
Ten wiersz przeczytano 412 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.