Płomień życia
garstka popiołu w rękach
zamyka przestrzeń
w nieodwracalny schemat
istnienia człowieka
kocham zwierzęta i ludzi
zachód słońca widzę jak dziecko
które bawi się zabawkami
wiszącymi nad nim w łóżeczku
w gruzach myśli coś się kończy
gaśnie ostatnia metafora
płomień życia
garstka popiołu w rękach
Komentarze (23)
Podoba mi się metaforyka życia zawarta w gasnącym
płomieniu. Może niedawno kogoś żegnałeś?
:):)
Bardzo dużo smutku zawarłeś w swoim wierszu.Dlaczego
masz tyle złych myśli,przecież miłość do
ludzi,zwierząt,bawiące się dziecko, zachody słońca to
wszystko daje tyle radości.
Trzeba czerpać z tego energię i nie myśleć o
przemijaniu.
Życzę dużo radości.
Wszystko co ma swój początek, ma też koniec. Pięknie i
smutno.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kto się urodził umrzeć musi...
Pozdrawiam
- jest początek, musi być koniec...
porażający smutek,
gasnący płomień i cisza.
Tak się rodzi ból w sercu.
pozdrawiam.
Niestety tak kończy się nasz żywot. Póki istniejemy to
cieszmy się z życia. Udanego dnia wypełnionego
serdecznością:)
niewymownie smutno.