Płonąca topiel
Powstanie warszawskie
Oto czas gdy płonie niebo,
pod nim giną aniołowie.
Krwawym blaskiem wśród dymów i chmur
toczy się historia tych dni.
Przemieszały się zdarzenia
dziś odarte z logicznych praw,
ginęło miasto i nadzieja.
Stacja męczeństwa i dramatu.
Jak w rozżarzonej kadzi
topiły się konanie i krew.
Dalej już tylko ciemność...
Zbyt późno umilkł wrzask piekieł.
Pozostała " Rzeczpospolita Gruzów "
autor
Pani L
Dodano: 2021-07-30 09:26:38
Ten wiersz przeczytano 1624 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Ponoć historia lubi się powtarzać...
Świetny, wymowny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
niestety, tak było i oby się nie powtórzyło.
Piszę oczywiście o czasach współczesnych bowiem wiersz
doskonale oddaje zbliżającą się rzeczywistość.
Twój wiersz jest jak przepowiednia. Czasami wydaje mi
się, że tak właśnie to wszystko się skończy.
Pozdrawiam.
Marek
Niezwykle wymowny i mocny wiersz...pozdrawiam z
uznaniem i życzę miłego piątku :)
Ten świetny wiersz powinien być dedykowany
przyjaciołom zza zachodniej granicy.