Po co zyc i kochac...
Ten wierszyk dedykuje pewnej dziewczynie.Prosila mnie o niego...
Lzy jak diamenty z oczu leca
w slonecznym blasku pieknie sie mienia.
Ludzie ciezar zycia jak krzyz za soba
wleka
placzac rzewnie w duchu na zewnatrz sie
smieja.
Jakie korzysci z tego zycia?
Same problemy,wieczna walka z losem.
Milosc jak kropla deszczu na oknie
rozmyta
brakuje sil aby pojsc za ciosem.
Wiec po co udawac ze wszystko gra
urojona miloscia sie zachwycac.
Z oczu i tak poleci kolejna lza
kroki odchodzacego szczescia juz z daleka
slychac...
Wiec spelnilem jej zyczenie,teraz tylko zastanawiam sie czy spodoba sie jej???

Robi20

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.