po prostu...
w najczarniejszą z rzek
wpadłam bezszelestnie
płynę jej nurtem powoli
zanurzając się coraz głębiej
i mimo, że nikt nie widzi
próbuję wołać pomocy
nikt nic nie widzi
nikt nie słyszy
nie czuje już bólu
ani też zimna
po prostu …
...umieram?
autor
asiaaa
Dodano: 2005-11-26 19:38:28
Ten wiersz przeczytano 696 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.