Pobudka
Ranek rozsunął nocy zasłonę,
słońce przebiło prześwitem chmury.
Kogut już zapiał chrypiącym głosem,
pobudkę głosi zaspanym ludziom.
Strzepnęła resztki snów okruchy,
opadły, lekko jeszcze się mieniąc.
Powrócą nocą z blaskiem księżyca,
zmęczonych ludzi do snu ukoją.
Komentarze (34)
sen to miękkie skrzydła Anioła w które wtulam się co
noc
pięknie napisałaś :-)
Tylko pomarzyć o takiej pobudce, pięknie opisałaś.
Pozdrowienia ślę wraz z podziękowaniem za wgląd do
mnie.
ładnie...
milutkiego popołudnia :)
Czasem trudna to jest sprawa,
gdy świtaniem przyjdzie wstawać!
Pozdrawiam!
dziękuję za komentarze i odwiedziny, pozdrawiam
serdecznie :)
jest w tym wierszu coś.. ale i coś bym zmienił tym
bardziej, że wolny..:)Pozdrawiam+
widać że kochasz nie tylko poezje ale i przyrodę
Jedno i drugie kształtuje wrażliwość Pozdrawiam życzę
sukcesów w zabawie .
I wróciłam do dziecięcych lat :) Piękny wiersz.
Pozdrawiam :)
Piękna pobudka :-)))
Każdego dnia taka miałam,gdy
spalam u Babci.Pozdrawiam cieplutko :-)))
Miło budzić się gdy słoneczko świeci
cieplutko pozdrawiam:)
Cieplutko.
Pozdrawiam :)
Bardzo przejrzyście :)
Dziękuje!:))))
Piękna, ciepła ta "Pobudka".
Miłej niedzieli virginio.
Pozdrawiam kawą obudzona:)))
No i kawa z rana , fajny krótki i tematyczny
wierszyk Pozdrawiam z rana;-)