Pociąg szczęścia
Stoisz na peronie u schyłku dnia,
czekasz na pociąg, na lepszy czas.
Udajesz, że żyjesz, ale czy szczęście
masz?
Dlaczego nie przyznasz, że niszczy cię
świat.
Te kilka słów może zmienić nas,
więc nie warto jest w ciszy trwać.
Zamknięci w sobie szukamy dróg,
po krętej ścieżce przyszło nam iść.
Najłatwiej uciekać, unikać słów,
nie walczysz o to, co możesz mieć.
Już na starcie poddajesz się,
próbować przecież to nie jest grzech.
Więc nie bój się, do przodu idź,
to pociąg nadziei nadjechał tu.
Wybierz sam, czy wsiąść chcesz,
to właśnie w nim szczęście ukryte jest.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.