Początek drogi
Rzuć to świństwo pod cholerę moja mała,
dziś na pęczki można spotkać taki cud.
Nie pomoże żadna szminka, żaden puder,
niepotrzebny w twoim życiu taki skrót.
Na dorosłość trzeba umieć zapracować,
tu nie chodzi o te nawet kilka zim.
Beczkę soli już zdążyłaś zjeść
powiadasz
i co z tego kiedy nie wiesz nawet z
kim.
Nie bierz więcej tego świństwa moja
mała,
bez tych sztuczek kolorowy mamy świat.
Spójrz w lusterko a przekonasz się
kochana,
tak naprawdę masz zaledwie naście lat.
Komentarze (27)
Wspaniały wiersz z dobrą radą na życie.
Piękna odezwa. Ale młodość uważa się za najmądrzejszą
i nie zawsze słucha dobrych rad.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniałe napisany wiersz z równie wspaniałą
puentą,pozdrawiam :) zdrówka :)
Dobrze podana życiowa wskazówka :)
Więcej, więcej takich nauk i wskazań prawie palcem,
może dotrze choć do części, że to błąd. Bo niejedna
może sparzy się po łokcie, lub zeszpeci i zostanie
czarny swąd.
Ech, ta durna młodość. Ale żal.
:):):)
na młodych czyha wiele pokus, które prowadzą do
nałogów ,,pozdrawiam:)
piękni jest w naturze i nie ma co poprawiać dzieła
Boga ...moja droga ...
- młodość nie potrzebuje sztucznych kolorytów...
Mądry i pouczający przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie
Świetny wiersz fajna refleksja ;)
Pozdrowionka miłego dnia życzę.
Czas na ryby sezon szczupakowy rusza ;) ja nie mogę
narazie
Jak Grechuta... "Nie dokazuj, miła nie dokazuj,
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud," :)
Super apel. Każda "mała" powinna mieć obok kogoś kto
będzie w trudnych chwilach stał obok i powie takie
słowa.
Oby tylko posluchala...
cenna przestroga