Pod skrzydłami samotności

Jest cienka linia między piękną Miłością,
a rozpaczliwą samotnością
Samotnością którą od lat ciągnę za sobą
bo nie potrafię być z jedną osobą
Miłość poznałem już trzykrotnie
teraz ból poznaję samotnie
Byliśmy razem i razem walczyliśmy
Kochaliśmy razem i razem się poddaliśmy
Teraz moje wiersze są krwią pisane
bo serce komu innemu zostało sprzedane
Przedtem anioły śpiewały mi melodyjnie,
teraz cienie krzyczą melancholijnie
Już nie ma tej dziewczyny którą kochałem
za którą tak wiele siebie oddałem
I nie jest ważny ból który w swym sercu noszę,
tylko Jej szczęście o które co dzień Boga proszę

Dedykowany Annie J.

autor

Marvel

Dodano: 2008-05-25 13:28:00

Ten wiersz przeczytano 464 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie