Pod tym samym niebem
w obliczu tragedii wojennej
Pod tym samym niebem słonko krąg zatacza
wszędzie jednakowo wiatr kołysze drzewa
jednakowe strugi rzeką wody niosą
tą samą miłością Bóg serca ogrzewa
Chociaż różnie zwany w każdym kątku
świata
innym alfabetem ludzkie ucho pieści
każe kochać ludzi jak samego siebie
przecież serce brata wiele dobra mieści
Ref....
I ty otwórz serce otwórz swoje dłonie
daruj dobro miłość które w sobie masz
świat jest taki piękny bez zła
nienawiści
możesz
jego cząstkę swemu bratu dać
I Ty otwórz serce otwórz swoje dłonie
nie warto marnować godziny ni dnia
życie tylko jedno jak jedno jest słońce
a miłość i pokój niechaj wiecznie trwa
Miłość nie wymyśla strategicznych
celów
odrzuca nienawiść zło i poniżenie
karabiny bunkry wojenne taktyki
w zgodzie i pokoju widzi ocalenie
Kiedy zło chciwością karmi chore ciała
na zbolałe rany jest prawdziwym lekiem
pod tym samym niebem miejsce dla każdego
kiedy wilk owieczką a sąsiad człowiekiem
Komentarze (6)
Madry i piekny wiersz...
Tak niby to samo niebo, ale różnie niestety bywa,
często są owieczki w wilczej skórze, a wilki wcale nie
musza być złe, tak poza tym, ludzie są znacznie gorsi
od nich.
W ostatnim wersie napisałabym owieczką, skoro jest
wszędzie liczba pojedyncza.
Pozdrawiam
Piękny i mądry wiersz. Nakłania do przemyśleń.
Pozdrawiam serdecznie
Miłość jest piękna i bardzo sanowana. A świat je
cudowny. Wśród kwiatów rosną też osty. Niby kwiat, a
kłuje. Pozdrawiam.
Za mało miłości na świecie,
natomiast podaż zła coraz większa,
pozdrawiam serdecznie:)
piękny wiersz, ale jak widać, nie tylko miłość jest na
świecie...