Podkasana miłość
https://youtu.be/ECG26fw1i_c?si=167sPTknjN5vtHtl
O! I znów się nawias gdzieś zapodział.
Żeglowanie wśród torfów to prosta droga.
Nicie pajęcze wiatr trochę pokąsał,
w zaimkach się znajdą nim minie
dziewiąta.
Poszum Łyny wzniosłe pinakle poplątał,
kruchość doświadczyć, iść wprost do
piekła.
Podkasaną miłość ktoś wrzosom zacerował,
pokusy zostawił, a ich moc bezgrzeszna.
Jarzębina swatka w kuszących tonacjach,
zatracę się tęczom a one takie
migotliwe.
Kaskadą zdumień i dreszcze w
otchłaniach.
Aksjomatem deszcz wśród piasku opłotach.
Ten pejzaż z daleka wygląda jak znicz,
w wersji kieszonkowej jest niczym kicz.
Komentarze (39)
Rozmarzona ciepłym wierszem, składam dłonie do
oklasków z podziwu dla sonetu.
Miłego wieczoru, Aniu :)
Piękne odsłony jesiennego obrazka.
Pozdrawiam pięknie ;-)
Z podobaniem wiersz, budzi wyobraźnię. Pozdrawiam
serdecznie
Takie oblicze miłości. Miłość ma tak wiele oblicz.
P.S. dopisek też dokonuje po 5 próbie oddana
komentarza i wyskoczeniu błędu 400 ondyzym rozmiarze
cookies i nie wiadomo co. Czasami jest mój głos a nie
ma z tego powodu komentarzy.
Dziękuję Wam bardzo.
Piękny sonet...
Piękny sonet.
Niezwykle ciekawy sonet, bardzo ładne słownictwo, czuć
klimat rozmarzenia...Serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję Wam
Piękny sonet.
Sonet!
Forma klasyczna mi się podoba i jest treściwa.
Pozdrowienia dla ciebie!
dziękuję
Z uwagą przeczytałam Twój piękny sonet i obejrzałam
filmik E.Griega "Poranek"
Te dwa utwory doskonale współgrają ze sobą.
Kaskada zdumień i dreszcze w odchłaniach... tą twoją
frazą podsumowałabym swoje doznania.
Cieplutko Cię pozdrawiam Anno :)
Dziękuję Wam pięknie
Zakończenie i tytuł wyjątkowe.
Z przyjemnością czytałam.
Pozdrawiam ciepło :-)